czwartek, 5 maja 2011

Manicoupage, czyli pękający werniks na paznokciach

   No to ja już wolę umazane farbą ręce plastyczki (a już najbardziej buty!). Te koszmarki już pojawiły się w sklepach. Mowa o pękających lakierach do paznokci, które są k..hitem sezonu. Nie wiem kto je wymyślił, pewnie jakiś entuzjasta decoupage'u, ale pomysł na biznes miał niezły, bo czegoś takiego jeszcze nie było. Ja nie kupię. No nie lubię wariactw na paznokciach, poza tym etap malowania paznokci korektorem (też pękał) i farbowania włosów bibułą już przerabiałam w latach dziewięćdziesiątych. Zastanawiałam się jak wygląda ten lakier położony na zwykły w tym samym odcieniu, ale doszłam do wniosku, że jednak nie, nie chcę wiedzieć. Co za rok? Poobgryzane tipsy?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz